Orzeł Ząbkowice Śląskie - WKS Śląsk Wrocław


Orzeł Ząbkowice Śląskie
Orzeł Ząbkowice Śląskie Gospodarze
2 : 2
0 2P 2
2 1P 0
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław Goście

Bramki

Orzeł Ząbkowice Śląskie
Orzeł Ząbkowice Śląskie
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Ząbkowice Śląskie
70'
Widzów: Sędziowie: Sędzia Sędzia
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Orzeł Ząbkowice Śląskie
Orzeł Ząbkowice Śląskie
Brak danych
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław


Skład rezerwowy

Orzeł Ząbkowice Śląskie
Orzeł Ząbkowice Śląskie
Brak dodanych rezerwowych
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Orzeł Ząbkowice Śląskie
Orzeł Ząbkowice Śląskie
Brak zawodników
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

02.06.2015

Orzeł Ząbkowice Śląskie 2:2 (2:0) WKS Śląsk Wrocław

Skład:Antosik ( Czapran) - Wójcik, Wiatrak, Supranionek, Wojtasik - Jasiński, Głogowski, Bialik, Mularczyk - Aramowicz, Wróbelna zmiany wchodzili:Czupry, Mokrzycki, Babuśka, Winczura

Bramki: Wróbel asysta Wójcik , Wójcik asysta Wróbel.

Zaległe spotkanie XI kolejki DLT

Mecz miał dwie odsłony, pierwsza połowa gdzie nasi zawodnicy nie weszli w mecz, sporo strat i błędów, brak koncepcji w grze. Odnosiło się wrażenie jakby wysiedli z busa bezpośrednio na boisko. Po stracie pierwszej bramki gdzie zaspał bramkarz zrobiło się poważnie. Kilkakrotnie obrońcy wybijali piłki ratując zespół przed utratą kolejnych bramek. Orzeł atakował i wyprowadzał szybkie kontry. Po jednej z takich kontr, kiedy obrońca przerwał akcję ( faul) zawodnik z Ząbkowic uderzył wysoką piłkę pod poprzeczkę. piłka wolno podążała do siatki, ale bramkarz nie podjął próby łapania lub wybijania. kolejny stracony gol. Na przerwę schodziliśmy z dwubramkowym bagażem i ogólnie nieciekawą grą. W pierwszej połowie oddaliśmy jeden celny strzał na bramkęprzeciwnika.

Po przerwie i zmianach w formacjach gra bardzo się ożywiła. Przeprowadzaliśmy atak za atakiem. brakowało precyzji przy strzałach, lub akcje nie były wykańczane strzałami, ale była to zupełnie inna drużyna. Sporo strzałów w światło bramki, nie zawsze były odpowiednio mocno uderzone, ale duży progres w grze kombinacyjnej. W piętnastej minucie drugiej połowy wyprowadzona koronkowa akcja z szesnastki naszego pola karnego, kilka podań i Wójcik był sam na sam z bramkarzem Orła, piłka odbiła sięod bramkarza i trafiła na głowę Wróbla który głową zdobył kontaktową bramkę.

Zespół nasz jakby dostał wiatru w żagle i praktycznie wyprowadzaliśmy atak za atakiem, od czasu do czasu przeciwnicy kontratakowali, ale bezskutecznie. Dwie groźne sytuacje uratowali obrońcy asekurując się wzajemnie i wybijali piłki bez zbędnego ryzyka poza pole gry. Kolejna akcja wyprowadzona przez Wróblai Wójcik sam na sam z bramkarzemstrzela bramkarz broni jeszcze jeden zwódi mamy 2:2. Dobra gra w ataku zawodnika obrony i asysta napastnika.

Jasiński wykonując rzut rożny piłka po ziemi trafia w pole karne, zaskoczony nasz zawodnik nie zdołał dobić piłki w stronę bramki, następnie piękny strzał Czuprego z pierwszej piłki niestety zatrzymuje się na obrońcy Orła, strzały obrońców z rzutów wolnych lądują w rękawicach bramkarza lub lądują na zawodnikach w murze, Wojtasik po 50 m rajdzie z 20 m próbuje strzału na bramkę, ale potyka się i strzał przeradza się w podanie do bramkarza przeciwnika. Ostatnią akcję meczu niestety przerywa sędzia kończąc mecz. Szkoda być może udałoby się wygrać ten mecz.

Z piekła do nieba. Zaspani w pierwszej połowie obrońcy doprowadzili do remisu w drugiej. Gdybyśmy grali w pierwszej połowie w stylu z drugiej wynik byłby zupełnie inny.

Gratulacje Panowie za wiarę i walkę o trzy punkty do końca.

Zawodnikami meczu zostali: Wójcik i Wróbel.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości