Unia Polska Cerekiew - Sokół Zalesie Śląskie

Powrót
Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew Gospodarze
1 : 3
0 2P 3
1 1P 0
Sokół Zalesie Śląskie
Sokół Zalesie Śląskie Goście

Bramki

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
Boisko w Polskiej Cerekwi
90'
Widzów: 90 Sędziowie: Andrzej Bondyra
Sokół Zalesie Śląskie
Sokół Zalesie Śląskie
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
32'
Grzegorz Szumierz Faul na zawodniku drużyny przeciwnej
67'
Mateusz Kłosek Faul na zawodniku drużyny przeciwnej
Sokół Zalesie Śląskie
Sokół Zalesie Śląskie

Skład wyjściowy

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
Sokół Zalesie Śląskie
Sokół Zalesie Śląskie
Brak danych


Skład rezerwowy

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
Sokół Zalesie Śląskie
Sokół Zalesie Śląskie
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Unia Polska Cerekiew
Unia Polska Cerekiew
Imię i nazwisko
Ryszard Kasperski Trener
Sokół Zalesie Śląskie
Sokół Zalesie Śląskie
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

REDAKCJA

Utworzono:

03.05.2015

W niedzielne majowe popołudnie nasza drużyna na własnym boisku podejmowała Sokół Zalesie Śląskie.

Mało kto by pomyślał,że nasza drużyna jest w stanie rozegrać tak dobre spotkanie jak dzisiaj,bo pomimo porażki piłkarze nie przynieśli wstydu.Zagrali ambitnie,z werwą i zapałem do gry co przełożyło się zdobycie bramki.

Unia zagrała na poziomie,a przegrała nie dlatego,że była gorsza na boisku,ale tylko dlatego bo zabrakło nam siły w końcówce spotkania.

Od początku to nasz zespół odważniej zaatakował i starał stworzyć sobie sytuację pod bramką rywala,goście zazwyczaj próbowali długich zagrań do wychodzących napastników,ale na posterunku czuwał bramkarz Unii Waldek Czerner.

W 20 min Marek Kupka otrzymał zagranie do lewego narożnika boiska,zagrał piłkę w pole karne,a tam znalazł się Mateusz Kłosek,który obrócił się z piłką i strzałem pod sam słupek nie dał szans bramkarzowi Zalesia ... 1-0 dla Unii!

Wszystko układało się dla nas jak z bajki...potrafiliśmy stworzyć wiele sytuacji...Sporo okazji mieliśmy ze stałych fragmentów gry,ale zabrakło ostatecznie celnego strzału na bramkę rywali.

W końcówce pierwszej części Unia mogła podwyższyć wynik...Łukasz Troszka zagrał do wychodzącego na czystą pozycje Mateusza Kłosek,ten minął bramkarza i tutaj trzeba dodać,że niepotrzebnie zagrał piłkę,do jak się wydawało wchodzących kolegów z drużyny,ale ostatecznie nie było tam żadnego z graczy naszego zespołu.

Opcję w tej sytuacji były dwie --> nasz piłkarz powinien się przewrócić,jeśli czuł ręce bramkarza na swoich nogach,albo też posłać piłkę do bramki z ostrego konta.

Po zmianie stron..Unia nadal grała dobrze,ale bardzo dziecinnie stracona bramka,która doprowadziła do remisu po prostu powaliła nas z nóg i ograniczyła do gry na własnej połowie,a przyjezdni z uporem grali swoje i w ostatnich 20 minutach rozprawili się z Unią trafiając do siatki jeszcze dwa razy!

Jak powiedział po tym meczu trener Ryszard Kasperski --> taki jest futbol,dzisiaj gra wyglądała znacznie lepiej niż w poprzednich meczach,a to,że przegraliśmy wcale nie oznacza,że byliśmy gorsi na boisku.Zabrakło sił w końcowym etapie!

Unia przegrywa z Sokołem Zalesie Śl 1-3,ale cieszy postawa graczy,którzy dzisiaj licznie stawili się na meczu!!

Apelowaliśmy również wczoraj do naszych kibiców,aby licznie przybyli na ten mecz i tutaj również należą się słowa uznania,bo blisko 90 osób oglądało dzisiejsze widowisko i po za tym,że Unia nie wygrała mogą mieć powody do radości,bo jak pisałem powyżej wstydu dzisiaj nie przynieśliśmy!

UNIA 1-3 SOKÓŁ

SĘDZIA: ANDRZEJ BONDYRA!

WIDZÓW : ok 90

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości